niedziela, 6 stycznia 2013

2012 rok w pytaniach....


Jaki to był rok? Tag.
Ciężko mi opisać miniony rok…nie należał do najciekawszych w moim życiu, dlatego skorzystam z pomocy krążącego po różnych blogach tagu ;]


Dominujące uczucie na 2013 r.?
Mam nadzieję, że powiedzenie „DO TRZECH RAZY SZTUKA SIĘ NIE SPEŁNI” – bo 3 pechowego roku nie przeżyje! Musi być lepiej!

Co zrobiłaś po raz pierwszy w 2012 r.?
Pomalowałam usta na czerwono ;] aaaa i podpisałam pierwszą w swoim życiu umowę na czas NIEOKREŚLONY! 


Co zrobiłaś ponownie w 2012 r. po długiej przerwie?
Wróciłam po ekhm dużej rozpuście jedzenio-maniaka do dietkowania….z niezłym efektem muszę powiedzieć!

Czego nie zrobiłaś w 2012 r.?
Wielu rzeczy. Nigdzie nie wyjechałam na wakacje, większość roku miałam zły humor, nie kupiłam sobie żadnej torebki!!!!!

Słowo roku?
Żenuła…

Przytyłaś czy schudłaś?
Wow…o dziwko - schudłam !

Ekscesy alkoholowe?
Miałam gorsze % dni w czasie wakacji ;] w samotnościJ

Włosy dłuższe czy krótsze?

Dłuższe

Wydatki większe czy mniejsze?
Niestety WIĘKSZE – im więcej się zarabia, tym więcej się wydaje!

Wizyty w szpitalu?
Byłam raz odwiedzić mamę ;]

Miłość?
do zakupów ciągle rośnie.


Osoba, do której dzwoniłaś najczęściej?
Hmm zależy w którym okresie roku… ale tak ogólnie to chyba Joanna

Z kim spędziłaś najpiękniejsze chwile?
z Nim…chociaż były to bardzo krótkie chwile!

Z kim spędziłaś najwięcej czasu?
Z moimi Biedronkami i laptopem

Serial roku?
Prawo Agaty, Przepis na życie i oczywiście KLAN;]

Stwierdzenie roku?
Moje życie jest beznadziejne…

Trzy rzeczy, z których równie dobrze mogłabyś zrezygnować?

Mogłabym zrezygnować z jedzenia, gdyby nie było mi potrzebne do życia i do poprawiania sobie humoruJ

Najpiękniejsze wydarzenie?
Święta Bożego Narodzenia


2012 jednym słowem?
Pechowy, smutny, depresyjny!

13 zawsze była dla mnie SZCZĘŚLIWĄ LICZBĄ! dlatego muszę wierzyć w zmiany....na lepsze!

Pozdrawiam A.

ps. przede mną bardzo trudny i ciężki styczeń...brrrrr....jak go przeżyję to już mój humor się poprawi!






1 komentarz:

  1. no to rzeczywiście nie było za ciekawie;)najlepszego zatem w nowym roku i oby okazał się lepszy;)
    klan mnie zozmiażdzył.swego czasu mieliśmy swoisty klub dyskusyjny na temat klanu, a naszym idolem był oczywiście Rysiu

    OdpowiedzUsuń