oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie skorzystała z promogji darmowej wysyłki w sklepie internerowym
namówiłam jeszcze koleżankę, której syn tak jak ja jest wielbicielem żeli pod prysznic i kwota powyżej 40 zł to był pikuś:)
oto co zakupiliśmy...
moja część:
ech tym razem nie kupiłam ani jednego żelu pod prysznic, ale wiadomo...leczę się z uzależnień;PP
moje zakupy są nadzwyczaj letnie, kolorowe i można powiedzieć młodzieżowe:)
Hautschmeichelndes Waschpeeling - 12,5o zł, żel myjący i peeling dwa w jednym do cery młodej. Przepięknie pachnie malinami; 150 ml
Verwöhnende Pflege, 12,50zł Krem Balea o zapachu kokosa orzeźwi cerę i nada jej promienny wygląd. Dzięki koktajlowi witaminowemu pozostanie ona nawilżona przez 24 godziny.
Tonik z kwasami owocowym, 9,50 zł, Tonik z naturalnymi kwasami owocowymi dokładnie oczyszcza cerę i sprawia, że staje się gładsza. Głęboko oczyszcza pory skóry. 200 ml
Alverde, korektor w sztyfcie, 11,90 zł - Kremowy korektor w sztyfcie, zakrywający niedoskonałości i zaczerwienienia na twarzy. Kolor 01 - naturelle
to tyle, malutko...ale trzeba oszczędzać na wakacje:D małe rzeczy a cieszą, oczywiście zdam relację z ich stosowania.../opisy pochodzą ze strony sklepu/
Pozdrawiam sobotnio Stokrotka A.
Ach ta Balea :) Świetne zakupy!
OdpowiedzUsuń