niedziela, 17 lutego 2013

szybkie zakupy w drodze do akademika:)

och, nie ma to jak małe zakupy poprawiające zimowy humor:) a wszystko przez mojego brata, któremu skończyła się dzisiaj przerwa semestralna i wracał do akademika, a że po drodze chciał kupić sobie coś do jedzenia, no to wstąpiliśmy do Tescoo...

a tam, oczywiście poczułam się jak ryba w wodzie:D:D:D



dwie koszulki polo: żółta za 10,90 a biała za 11,90 :) szał - żal było nie brać!

może Was zdziwi, ze rzuciłam się na kosmetyki F&F, sama bym się zdziwiła, bo ich ceny zazwyczaj nie są za korzystne - biorąc pod uwagę, ze totalnie nie wiemy jaka jest ich jakość, ale, ze wszystko było za uwaga
7,5 zł
to na bogato se wzięłam...


- potrójny cień do powiek - takie smoky eyes - moje ulubione kolory - 7,50 / w sumie czarny wygląda jak eveliner/ tia na zdjęciu wyglądają tragicznie:D ale zrobię w świetle dziennym
- błyszczyk o kolorze BABY BLUSH - bardzo naturalny - 7,50
- korektor pod oczy, kolor 01 - 7,50
- szminka o kolorze VIXEN - 7, 50 fory mamy:)

opakowania wyglądają porządnie, mam nadzieję, że się nie zawiodę:) w końcu F&F to moja ulubiona firma:)

najlepsze i tak dopiero było przede mną:D kupiłam sobie jeansy w rozmiarze, którego chyba przez ostatnie trzy latka nie miałam na pupie:) więc jak tutaj nie cieszyć się z tych drobnostek...

Pozdrawiam A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz