niedziela, 9 czerwca 2013

truskawkowo...

kosmetycznie - oszczędzam, ciuchowo....staram się:) ale hmm...robotyczno - kuchennie zaszalałam z mamą!
nowy robot kuchenny wczoraj odebrałam no i wiadomo...trzeba było każdy gadżet wypróbować, tak więc...na początek ubiłyśmy jajka na biszkopt:) potem była marchewka na surówkę, a dzisiaj miałyśmy z mamą wielką ochotę na ...


nie wyglądają może jak z obrazka, bo wiadomo pogoda nie sprzyja idealnie czerwonym truskawom, ale w połączeniu z ...

i wrzuceniu wszystkiego do ...


naszej sexownej nakładki miksująco - blendującej:) ech...notabene to moje NAJWIĘKSZE marzenie ostatnich lat było!!!
mmmmm...do mojej porcji dodałam jeszcze bananka...:)
już mam wizję odchudzających koktajli, soków...


mmmm było pysznie...
tylko najgorsze w tym wszystkim jest zmywanie:)

dwie szklanki koktajlu a mycia....całą sterta!!!!

miłego wieczoruuu 
Pozdrawiam A.

ps. czy ktoś skorzystał dzisiaj z promocji z f&f w tesco...ja niestety musiałam:)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz